|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:07, 24 Maj 2011 Temat postu: Wrażenia |
|
|
Tutaj piszcie swoje wrażenia po przeczytaniu książki, odczucia, spostrzeżenia, albo całe długie recenzje
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Lenaaa
Niewolnica Książek
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:48, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
hmm... szczerze to nie wiem co napisać. przeczytałam ją całą w dwa dni czyli można się domyślić, że była wciągająca. na pewno było więcej akcji niż w Pięknych Istotach. ciekawie się to wszystko potoczyło i chcę trzeci tom! a na dole taki mały spoiler, jak ktoś nie przeczytał jeszcze całej książki to niech tego nie czyta.
Cytat: | zaciekawiło mnie to naznaczenie Leny. nie pomyślałabym, że może być i jednym i drugim. tylko coś mi się zdaje, że to nie koniec przez "osiemnaście księżyców". pewnie będzie kolejne naznaczenie tylko tym razem już normalne. a szczególnie przestraszyło mnie w tym ten wers:"Ziemię czeka Zniszczenia Dzień...". aż boję się pomyśleć czego możemy się spodziewać w następnym tomie. Macon to był szok. nie pomyślałabym, że jeszcze się pojawi. ale to dobrze, że żyje. a no i Ridley. jak już stała się człowiekiem i zaczęłam ją lubić to wyjęła to coś czym pewnie był świetlik z uwięzionym w środku Johnem. to mnie trochę wkurzyło. i może być ciekawie z Linkiem w postaci pół inkuba ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
volume_5
Milcząca Dusza
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:51, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
niezwykła książka! te autorki po prostu mają talent. książkę polecam wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Teksik
Zbieracz Powieści
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niestego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 01 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie przeczytałam.
Czyli, że co ona go uwolniła? ;o Och... Ridley, Ridley...
Od momentu w którym uratowała ich przed Krwawym Stadem poczułam jakąś więź pomiędzy mną a Ridley, a może ona była już wcześniej? Tak była wcześniej, ale taka mała, że PRAWIE nie zauważalna. Oczywiście jej styl ( chodzi mi o ubiór ) mnie nadal przeraża
Lena jednym i drugim... mmm... ciekawe Link demonem?! Hybrydą?! Ale czad... Matko, ale będzie jazda w następnej części Ja już ją chcę!
Biedna Liv, tak strasznie mi jej żal... Ale dobrze, że jej to tak bardzo nie przeszkadza. Ale cały przebieg akcji mi sie podoba i w ogóle ogólny zarys książki. Szkoda trochę Twyli, która zapowiadała się ciekawie, a już jej nie ma. Abraham mnie intryguje (mam fioła na punkcie czarnych charakterów, ale Sarafine jest wyjątkiem, bo za nią nie przepadam) Za tym Johnem też nie, ale tylko na początku. Lucille, matko ja wiedziałam od początku, że ten kot nie jest normalny
MACON ŻYJE! Aaa.... Ale mam zaciesz. Na dodatek jest prawie Istotą Światła
Ciotka Prue, nie ma co ta akcja z nią w tunelach z mapami mnie zaskoczyła.
Ale chyba najbardziej wspominam scenę gdy zakatowała ich Sarafine, w tedy gdy drzewo przytrzasnęło Linka, a Rid wpadła w taką rozpacz i ogarnął ją wielki strach. A potem gdy ta wiedźma odebrała jej moce, co jakoś teraz wydaje mi się bardzo pozytywne. No i sceny w których pojawiała się matka Ethana w jakikolwiek sposób. Cudowna kobieta z niej! I miałam jakieś przeczucia, że to może właśnie ona może być tą Jane z wizji Ethana.
No i zaintrygowała mnie siostra Macona ze swoim pupilkiem Mam nadzieje, że będzie coś o niej więcej. Od samego początku, gdy padło jej imię zastanawiałam się nad jej znaczeniem, nad tym jaką rolę zagra w tym wszystkim.
Trochę denerwowało mnie to, że wszyscy pojawiali się nagle znikąd by im pomóc gdy już odnaleźli Wielką Barierę, ba! Gdy w niej już byli. Ale jakoś to przeżyłam.
Nie ma co, ja skupiłam się na Rid i Linku, bo to, że Ethan z Leną się zejdą wiedziałam od początku. Nie było by ważne, czy stała się tym, czy tym, oni i tak byli by razem, trwałam w tym przekonaniu od początku do końca.
No to się rozpisałam, ale znając siebie jeszcze coś tu dopiszę, bo to jest na świeżo zaraz po skończeniu książki. pewnie mi się jeszcze coś przypomni.
Ostatnio zmieniony przez Teksik dnia Pią 19:48, 24 Cze 2011, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Feet
Milcząca Dusza
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:35, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bardzo dobra ksiazka. czyta sie szybko, ma ciekawa fabułe. polecam wszystkim :p
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Ethan
Zawieszony/a
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tybet Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:58, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Teksik jako cytat to daj
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:53, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moja recenzja:
Zakończenie Pięknych Istot sprawiło, że obawiałam się po IC lekkiej powtórki z rozrywki. Mimo różnych wydarzeń które miały miejsce w pierwszej części, tom drugi teoretycznie wracał do puntu wyjścia z poprzedniego.
Początek książki skupia się jednak na śmierci jednego z głównych bohaterów, na jego pogrzebie, uczuciach, które to wydarzenie wyzwoliło w jego najbliższych. Można by pomyśleć, no cóż, stało się, teraz trzeba wrócić do normalności. W wielu innych książkach prawdopodobnie tak potoczyłaby się akcja, bohaterom zaprzątnęłyby głowę nowe problemy. Tu się tak nie dzieje. Śmierć odcisnęła się głęboko na psychice bohaterów, nadała sens kolejnym posunięciom i stała się przyczyną następnych nieszczęść. Wbrew pozorom Istoty Ciemności nie skupiają się więc głównie na 17 księżycu Leny, na jej ponownym naznaczeniu. Są one historią dziewczyny która z powodu swojej rozpaczy zagubiła się. Poczucie winy było zbyt wielkie, miłość zbyt mocna. Taka mieszanka to nic dobrego. Lena powoli zaczęła się oddalać od Ethana. Mylnie odnalazła zrozumienie w innym człowieku. Podobnie sprawy wyglądają u głównego bohatera. Chłopcu trudno odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Dostrzega coraz więcej prostszych wyjść, ale czy lepszych? Czy można tak łatwo się poddać? Zrezygnować z miłości bo jest ona zbyt trudna?
Te pytania stają się sensem większej części Istot Ciemności. Choć wszystko wciąż dąży do czegoś większego, jakiejś magicznej bitwy między dobrem i złem, przez dużą część książki nie wiele się dzieje. Poznajemy nowych bohaterów, odkrywają się przed nami nowe i stare tajemnice. Gaitlin wciąga nas w swoją codzienność, ale odkrywamy też coraz bardziej świat Obdarzonych i nie możemy oprzeć się wrażeniu że te dwie rzeczywistości mają z sobą więcej wspólnego niż można by przypuszczać.
Trudno mi porównywać obie części, bo moja pamięć zatarła w większości odczucia po Pięknych Istotach. Na pewno podobnie do poprzedniej, IC czyta się spokojnie, nie wciągają one do tego stopnia by zapomnieć o wszystkim dookoła, trzeba je na jakiś czas odłożyć, ochłonąć trochę, a potem wrócić i znów wciągnąć się w życie Ethana. Mam wrażenie że było to troszkę trudniejsze niż w części pierwszej, chwilami wręcz czytałam lekko znudzona, ale warto było przejść takie fragmentu bo końcówka mnie nie zawiodła. Może nie była bardziej spektakularna niż ta z części poprzedniej ale pozostawiła pytania bez odpowiedzi, nawet ostatnie strony ujawniły zagadki których pojawienia zupełnie się nie spodziewaliśmy. Warto także przeczytać IC dla Linka i Ridley. Oboje zaskoczyli w pewnych kwestiach. Poza tym polubiłam ich jeszcze bardziej, Linka po prostu uwielbiam za jego niektóre wypowiedzi. Tak jak w PI wprowadził przemiły humor do całej historii. Ridley dodała do tego nieco pazura, a także niespodziewanej wrażliwości. Ta dwójka stała się dla mnie jeszcze bardziej ciekawa, nawet ciekawsza od głównych bohaterów, szczególnie dlatego że eterycznej Leny było naprawdę niewiele w tej części, bardzo mi tego brakowało, bo ona sama i jej wiersze dodawały czegoś tajemniczego i niezwykłego Pięknym Istotom. W większości Istoty Ciemności opanowane były przez Ethana, którego nie można nie lubić, ale bardziej sprowadzał całą historię na ziemię. Troszkę irytowały mnie także te wszechobecne tajemnice, nie dodawały one klimatu tylko denerwowały. Ethan, który niby ma wszystko w swoich rękach tak naprawdę prawie nic nie wie. Później wyskakiwały rozwiązania nie wiadomo skąd, ale trudno się dziwić jak przez tyle czasu nic nie było wiadome. Obwiniam za to tutaj Ammę, po tej części moja sympatia do niej zmniejszyła się. W drugiej części miała ona rolę ostatniego koła ratunkowego. Nie ma pomysłu na rozwiązanie, zza krzaka wyskakuje Amma i wszystko ratuje. Zbytnie pójście na łatwiznę ze strony autorek w tej kwestii. Nie podobało mi się to za bardzo.
Kończąc, uważam że Istoty Ciemności były nieco gorsze od Pięknych Istot, ale i one miały swoje lepsze momenty. Mimo że cały przedstawiony świat został według mnie potraktowany bardziej powierzchownie, nie mogę drugiej części odmówić uroku i czaru. Ta książka ma w sobie coś innego, niezwykłego. Mimo że to taka bajka dla młodzieży, to bardzo ładna bajka Polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Teksik
Zbieracz Powieści
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niestego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:25, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ha! No i w tej części przynajmniej wiadomo, że Amma jest czarnoskórą kobietą. Aga mnie też wkurzało to, że Amma nie wiadomo skąd się pojawiała by ruszyć z pomocą swojemu chłopcu. To duże pójście na łatwiznę ze strony autorek!
Wybacz Ed. Ja jestem a- techniczna, nawet nie wiem jak to teraz zrobić No, ale skoro to dział "Wrażenia" to osoby które nie przeczytały nie powinny tu zaglądać. Ja dosłownie napisałam wrażenia i to na świeżo, będąc jeszcze w świecie IC.
Ostatnio zmieniony przez Teksik dnia Nie 18:38, 05 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Mollyna
Niewolnica Książek
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:58, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
W książce pojawiła się masa nowych postaci i to jest trochę przytłączające jak dla mnie. Bardzo ciekawa akcja, wiadomo, wciągnęło mnie dość mocno. Pokochałąm fragmenty związane z Lily Jane i Maconem Melchizedkiem (ja ich tam nazywam, bo podoba mi się takie zestawienia ;D). Końcówka trochę naciągana, z tą całą pomocą, tak jak zauważyliście. Hm, i tak bardzo mi się podoba!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
LenaDuchannes
Milcząca Dusza
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia i Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:45, 17 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Drugi tom podobał mi się trochę mniej niż pierwszy. Szkoda, że praktycznie cała akcje przenosi się do tuneli. I że jest tak mało starej, dobrej Leny. Ale ogólnie byłam szczęśliwa, że to nie była "powtórka z rozrywki", a historia wzbogaciła się o nowe wątki. Po przeczytaniu nie mogłam się doczekać następnej części, do niewyjaśnionych tajemnic doszły jeszcze nowe ^^
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|