|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Keira
Zbieracz Powieści
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Galia
|
Wysłany: Sob 20:21, 09 Cze 2012 Temat postu: Nasza historia to my |
|
|
Jak postanowiłam, tak też uczyniłam. Rozpiszmy się o naszych przodkach i historii, którą kochamy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Teksik
Zbieracz Powieści
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niestego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:50, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm a więc... moja prababka to jakaś Maria Wielkopolska, chce się dowiedzieć na jej temat więcej. Miała dworek pod Warszawą. Jej syn, lub zięć... muszę się dowiedzieć...( po tym jak spłodził moją matkę ) wyjechał, ożenił się i ma dwójkę, czy trójkę zapewne dorosłych już dzieci, niewiele młodszych od mojej mamy. Nazwisko jego to Krasnodębski. (Może ktoś cudem jest z okolic Warszawy i zna jakiś Krasnodębskich? ) Zatem jestem szlachcianką z iście nieprawego łoża Gdyby nie mój drugi dziadek miałabym nazwisko panieńskie mamy, bo ona nie chciała zmienić...
Chciałbym go poznać o ile jeszcze żyje... ale to raczej nie możliwe... Wg chciałabym wiedzieć jak to było pomiędzy nim a moją babcią, ale raczej nigdy się nie dowiem...
No i się dowiedziałam. Mój dziadek to był dupek, ale i tak go chciałabym poznać!
Ostatnio zmieniony przez Teksik dnia Sob 20:54, 09 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keira
Zbieracz Powieści
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Galia
|
Wysłany: Sob 22:14, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
A ja się jutro dowiem, dlaczego.
Jakoś miałam takie dziwne wewnętrzne odczucia od samego początku, że nie byłam niższego stanu... Mój gust i w ogóle... Jakbym się urodziła w zupełnie innych czasach. Wy też? Ale myślę, że Bóg miał jakiś dobry plan, że urodziłam się tak późno. Ufam No i Dębina to całkiem ładnie (moim zdaniem) brzmiące nazwisko...
Wierzę, że każdy z nas miał przodka, który był jego odpowiednikiem i przekazał mu swój charakter, cząść siebie (absolutnie nie mam na myśli reinkarnacji! Jestem katoliczką). Ale chyba rozumiecie o co mi chodzi, prawda..?
Poza tym muszę pogrzebać w archiwach Pszczyńskich. A Teksik z pewnością pojedzie ze mną
Mollyna! Szukaj korzeni, póki masz gdzie! Teksik ma rację!
PS: Gdyby jakiś facet zwracał się do mnie przez "pani" lub "panno" poprostu stopniałoby mi serce;) Czasem wydaje mi się, że łatwo jest się do niego wkraść, ale przekonałam się, że zagrzać miejsce w moim sercu nie jest tak prosto.
PS2: Kocham cię, ma lubo!- panna Dębina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|