|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brzoskwinka
Marzycielka
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:48, 05 Cze 2011 Temat postu: Tylko Ty. |
|
|
Uff, dawno nic nie napisałam, więc cieszę się, że udało mi się stworzyć ten tekst. Brak czasu niestety zmusił mnie też, abym zaprzestała wchodzenia na rózne fora, jednak idą wakacje i to się zmieni. Miłej lektury!
Zawsze lubiłem patrzeć w Twoje oczy, wiesz? Ba, kochałem je. I nadal tak jest. Ilekroć tylko na Ciebie spojrzę, na bladą cerę, jasną skórę, długie czarne włosy, przypomina mi się wieczór, kiedy po raz pierwszy Cię ujrzałem. Było ciemno, jednak nawet to nie pozwoliło mi przeoczyć czegoś, co jest Twoim atutem. Gdy podeszłaś bliżej i zatrzymałaś się przy mnie, byłem w siódmym niebie. Od razu wiedziałem, że nie przejdziesz obok mnie obojętnie. Nie, nie mam wysokiego ego. Po prostu tak było, tak musiało się stać. Spotkanie z Tobą zmieniło całe moje życie. Już nic nie jest tak, jak dawniej.
Teraz wstaję wcześniej, parzę kawę, robię Ci śniadanie. Nalewam wody do wanny, abyś mogła wziąć poranną kąpiel. Wiem, że to uwielbiasz. Pierwszej nocy leżeliśmy w wodzie ponad dwie godziny. Nie ważne było, że robi się coraz zimniejsza. Byłaś tam Ty i to się liczyło.
Po kąpieli przeglądasz swoją pocztę mailową. Zawsze z takim zaciekawieniem i zapałem, że czasami mam ochotę zobaczyć, z kim tak piszesz. Lecz nie zrobię tego. Każdy ma swoje sekrety, każdemu wolno korespondować z kim chce. Nie jestem zazdrosny, jestem po prostu ciekawy. Tak, wiem, ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Jednak, czego nie robi się z miłości?
Potem idziesz na zakupy z jakąś przyjaciółką, a ja siedzę w domu i jak głupi czekam na Twój powrót. Ostatnio boję się wychodzić gdziekolwiek. Boję się, że tak zamyślę się o Tobie, że zapomnę o bożym świecie i coś się stanie. Nie chciałbym zginąć w jakiś głupi sposób, podczas gdy latasz po sklepach. Uwielbiam patrzeć, jak wracasz do mnie z wielkim uśmiechem na twarzy, opowiadając, co udało Ci się „upolować” na wyprzedażach. Jesteś wtedy taka szczęśliwa. Zawsze patrzysz mi głęboko w oczy, po czym namiętnie całujesz. Uwielbiam te długie pocałunki, nawet nie wiesz, ile bym zrobił, aby trwały one wieczność. Aby nikt ani nic nam nie przeszkadzało, abyśmy się niczym nie przejmowali. Jednak Ty chyba nie czujesz tego samego, co ja. Przerywasz je bowiem w pewnym momencie i biegniesz do kuchni ugotować obiad. Twoje dania są tak pyszne, że mogłabyś pracować jako szef kuchni. Naprawdę. Wiele razy Ci to mówiłem, jednak Ty wolisz przedszkole od tego. Mogłabyś wtedy pochwalić się swoimi umiejętnościami, a nie je tłamsić. Ale nie mam Ci za złe, że wybierasz coś innego. Wręcz cieszę się, że masz takie wspaniałe podejście do dzieci. Byłabyś świetną matką. Wspominałem o tym nie raz, lecz od razu schodziłaś na inny temat. Nie chciałem Cię zmuszać do rozmowy o tym, więc po prostu nie pytałem. Ty milczałaś. Aż wreszcie pewnego dnia dowiedziałem się, co było tego przyczyną. Zadałaś mi ból, którego po Tobie bym się nie spodziewał. Ból, który ślad pozostawi po sobie do końca życia. Nie wiem, czy kiedykolwiek będę mógł Ci wybaczyć. To nie tak, że nie chcę. Nie potrafię. Po prostu nie potrafię. Wydawało mi się, że nie mamy przed sobą tajemnic, że jesteśmy szczerzy we wszystkim. Najwyraźniej się myliłem. Zaufałem Ci, a Ty zniszczyłaś wszystko, co nas łączyło. Nawet nie wiesz, jak bardzo Cię kochałem. Tak bardzo, że nie dopuszczałem do siebie myśli, że ktoś może mi Cię odebrać lub, że sama ode mnie odejdziesz. Byłem pewien, że więź, która się między nami wytworzyła, przetrwa na wieki. Duży błąd z mojej strony. Miałem nadzieję. Znałem Twą przeszłość, lecz wierzyłem, że się zmienisz. Nadzieja. Czym ona jest? A może lepiej zapytać: co to jest? Teraz wiem, że coś takiego nie istnieje. Ludzie się nie zmieniają, mogą tylko założyć na siebie jakąś maskę, pod którą chowają swoje prawdziwe oblicze i udają kogoś innego. Tak było z Tobą. Potraktowałaś mnie jak śmiecia. W dniu, kiedy się o tym dowiedziałem, byłaś szczęśliwa jak nigdy. Gdy spojrzałem na Ciebie, łza zakręciła mi się w oku. Pomyślałem: Jest taka idealna, taka radosna i taka nie dla mnie. Po co w ogóle robiłem sobie nadzieję, że ktoś taki jak Ty się mną zainteresuje? Powiedziałem Ci o wszystkim. Wypierałaś się, krzyczałaś, na koniec się popłakałaś. Mnie również mało brakowało, abym zaczął szlochać. To była nasza pierwsza kłótnia. Pierwsza i ostatnia. A potem… Pamiętasz, co było potem? Wybiegłaś z domu tak szybko, że nie mogłem Cię dogonić. Nie zatrzymywałaś się, aż do pewnej chwili… Gdy nierozważnie wbiegłaś pod nadjeżdżającego TIRa, który nie miał jak zahamować. Twoje spojrzenie w momencie upadku powaliło mnie z nóg. Płakałem przez wiele minut, godzin, dni… Powinienem się cieszyć, że spotkała Cię kara za wszystkie Twoje czyny. Ale kogo cieszy śmierć bliskiej osoby? Nikogo. Byłem załamany, gdy miesiąc później dowiedziałem się, że nie miałem racji…
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Keira
Zbieracz Powieści
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Galia
|
Wysłany: Nie 13:09, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Piękny monolog... Jest coś dalej? Błagam, powiedz, że tak! Co u diabła ona zrobiła? Co się stało w przeszłości? Kurde, podoba mi się to!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ethan
Zawieszony/a
Dołączył: 15 Maj 2010
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tybet Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:21, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Uuuuuuuuuuhuhuhu ;D mega Świetnie, świetnie, świetnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brzoskwinka
Marzycielka
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:41, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki.
Nie, nie ma nic dalej. Ten tekst ma być tajemniczy i pozostawiać czytelnika w domysłach. Przecież nie mogę zdradzić wszystkiego, prawda? Wtedy tekst nie miałby swojej magii. Jednak nie wiem, czy czegoś do niego nie dodać, ale nie wiem jeszcze do końca... Tak czy inaczej wena powróciła i będę pisać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teksik
Zbieracz Powieści
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niestego świata Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:48, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cudnie, że będziesz pisać! Pisz, pisz!
To jest takie tajemnicze... Uwielbiam teksty w których nie mogę się domyślić następnego zdanie ( a jest ich coraz mniej! ) Nie wiem jak inni, ja chcę więcej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyonne
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:39, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny fragment Bardzo mi się podoba. Jest bardzo tajemniczy. To świetnie,że będziesz pisać.Masz talent.
Dodaj kolejny fragment :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|