AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:31, 09 Sie 2010 Temat postu: W kole - Robert Cormier |
|
|
Kim jestem? Gdzie jest mój ojciec? Dlaczego muszę opowiadać o swoim życiu obcemu człowiekowi? Dlaczego potrzebuję lekarstw?
Te i inne pytania zadaje sobie Adam Farmer, gdy podczas samotnej wycieczki rowerowej analizuje całe życie: szpiegowanie i podsłuchiwanie rodziców, skryte marzenia zostania słynnym pisarzem, wspomnienia pierwszej miłości. Wszystko wraca do niego, by wyjaśnić podwójną tożsamość - nowe imię i nazwisko, zmianę miejsca zamieszkania, zachowanie rodziców, wypadek...
Kilkunastoletniego chłopca otaczają dziwni ludzie. Zapełnianie luk w pamięci i podążanie za wskazówkami podsuwanymi przez tajemniczego rozmówcę pozwala odkrywać przeszłość Adama, ale nie do końca. Nie ma jednoznacznej interpretacji tej historii.
Robert Cormier często bywa nazywany najważniejszym pisarzem w historii literatury młodzieżowej. Stworzył wiele niezwykle cenionych książek, które zdobyły liczne nagrody i zostały przełożone na kilkanaście języków. W 1991 roku otrzymał Nagrodę Margaret A. Edwards za całokształt osiągnięć na polu literatury dla nastolatków.
Jest to jedna z moich ulubionych książek i nie tylko dlatego że mam do niej wielki sentyment. Nie wiem czemu jest tak mało znana. Według mnie jest genialna
Najlepsze w tej książce jest to, że jest tak bardzo tajemnicza, przez większą część nie wiadomo o co w niej chodzi. Raz jest opisywane jak chłopiec jedzie rowerem i różne rzeczy, które mu sie przydarzają. Raz nastepują tajemnicze rozmowy z jakimś nieznanym człowiekiem. No i większa część tej książki: różne wcześniejsze wydarzenia z życia Adama. Trudno sobie poukładać w jakiej kolejności dzieją się te wszystkie rzeczy. Ale jest to takie niezwykłe, że czyta się żeby tylko jak najszybciej zrozumieć o co tu chodzi.
Jednym zdaniem: ta książka jest bardzo tajemnicza, a zakończenie to już jest najbardziej niezwykłe. Do tej pory nie moge w nie uwierzyć, choć w sumie nawet dokładnie nie wiem co ono oznacza, wydaje mi się że coś strasznego - dlatego to zakonczenie strasznie mnie zszokowało...
Choć czytałam ta książkę kilka lat temu to baaardzo często ją wspominam. Jest naprawdę warta przeczytania. Jak ją skończyłam to dosłownie oszalałam na jej punkcie Jej zakończenie nie daje mi spokoju aż do tej pory.
A co w niej jest: przede wszystkim duża tajemniczość, akcja, trochę kryminału, trochę miłości no i tragedia... A głównym bohaterem jest chłopiec, który ciągle śpiewa piosenkę "Rolnik sam w dolinie..." - przez tą książkę ta pioseneczka wydaje mi się trochę przerażająca
|
|