|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:06, 30 Maj 2010 Temat postu: Upadli - Lauren Kate |
|
|
W Danielu Grigori jest coś boleśnie znajomego.
Luce Price zwraca uwagę na tajemniczego i zdystansowanego Daniela już pierwszego dnia w szkole Sword & Cross w dusznej Georgii. On jest jedynym jasnym punktem w miejscu, gdzie nie wolno korzystać z komórek, inni uczniowie to świry, a każdy ich ruch śledzą kamery.
Choć Daniel nie chce mieć nic wspólnego z Luce - i robi wszystko, żeby dać jej to wyraźnie do zrozumienia - dziewczyna nie potrafi się powstrzymać. Przyciągana niczym ćma do płomienia, musi dowiedzieć się, jaką tajemnicę ukrywa Daniel... nawet gdyby to miało ją zabić.
"Upadli" to powieść ekscytująca i romantyczna, połączenie wciągającego thrillera i historii miłosnej.
Przeczytałam wczoraj. I nie mam zielonego pojęcia co mam o tej książce napisać, nie potrafię powiedzieć czy mi się podobała czy nie. Było tak: przy jednych rozdziałach miałam ochotę krzyczeć co za świetna książka a przy innych wręcz przeciwnie - co za beznadzieja.
No więc Upadli opowiadają historię Lucy - dziewczyny, która od dzieciństwa widzi wokół siebie Cienie, wirujące kłębowiska ciemnych istot, które roztaczają wokoło zapach siarki. Staje się to przyczyną licznych wizyt u lekarzy, a w końcu prowadzi do nieszczęśliwego wypadku, po którym Lucy zostaje przez niektórych obwiniona o śmierć pewnego chłopaka. I przez to bohaterka trafia do szkoły o specjalnym nadzorze, gdzie każdy ruch obserwują kamery. Ale jeśli chodzi o ten "wypadek" to tak naprawdę dalej nikt nie wie co się stało, a najbardziej sama Lucy.
W nowej szkole (która swoją drogą poza strasznym wyglądem nie jest taka zła, ludzie to nie jacyś młodociani bandyci, w sumie wszyscy są całkiem mili i normalni, prawie wszyscy...), no więc w szkole, już na początku Lucy zauważa pewnego chłopaka, który od razu wydaje jej sie znajomy, każdy jego ruch z czymś jej się kojarzy, wydaje jej się jakby widziała je już wiele razy, coś ją do niego przyciąga, no ale chłopak - Daniel, nie chce jej do siebie dopuścić - co wiadomo juz z opisu książki.
Kolejnym, jednym z ważniejszych bohaterów jest Cam - przystojny, bardzo miły chłopak, któremu Lucy najwyraźniej się podoba.
W nowej szkole Lucy zaprzyjaźnia się z Arienne (taka trochę wariatka) i z Penn - z którą Lucy próbuje dowiedzieć się czegoś więcej o Danielu.
Jest jeszcze Molly, która z jakiś powodów jest dla Lucy strasznie złośliwa.
Jeśli chodzi o bohaterów, to było ich oczywiście więcej, nie byli znów jacyś oryginalni, ale nie mam im też nic do zarzucenia.
Jeśli chodzi o Daniela to nie za bardzo go polubiłam, był jakiś dziwny. Ciągle tylko patrzył smutnym wzrokiem, po prostu był zbyt słodki jak dla mnie. Taki idealny, opiekuńczy itp., itd. ale było to wg mnie trochę nużące.
Za to Cam wydawał mi sie duzo fajniejszy
A jeśli chodzi o relacje Cam-Lucy-Daniel to najbardziej mi się kojarzyła z relacją Damon-Elena-Stefano z Pamiętników wampirów, oczywiście było dużo różnic, ale i tak w jakiś sposób było to podobne.
No, a teraz Lucy. Na początku nic do niej nie miałam, ładna, dobra dziewczyna, zupełnie nie pasująca do szkoły w której się znalazła, zagubiona, ale nie znów jakaś sierota, w sumie to trochę nudna. Najbardziej irytowała mnie przy rozmowach z Camem, gdzie w sumie nic sensownego nie mówiła tylko wciąż się śmiała. Ogólnie to ta dziewczyna za bardzo nic sensownego nie mówiła. Ale mniejsza z tym bo w pewnym momencie tak jej zaczęłam nie lubić! Nie mam zielonego pojęcia co w niej widzieli Cam i Daniel. Przecież ona była okropna. Najbardziej mnie zdenerwowała jak Cytat: | Gabbe zaczeła sie bić z Camem, zaczeła tak nim poniewierać - to było zaraz po tym "cudownym" pocałunku Luce z Camem- a co na to Lucy? - patrzyła z odrazą, zupełnie się tym nie przejęła, a przed chwilą jeszcze tak go lubiła - czy tak zachowuje się normalny człowiek? To było okrutne. | No więc nie lubię Lucy, ale w sumie jeszcze nie jest taka najgorsza w porównaniu z różnymi głównymi bohaterkami takiego typu książek.
Jeśli chodzi o treść ksiązki to chwilami była naprawdę ładnie i ciekawie napisana, a chwilami chaotycznie i bez sensu. Niby coś się działo, tylko że ta akcja była taka jakby "nie do końca". Coś się ciekawie zaczynało, a potem albo było przerwane w najlepszym momencie, albo po prostu skończyło sie zupełnie nieciekawie.
Ogólnie to naprawdę trudno mi powiedzieć czy ta książka jest fajna czy nie. Wciągnęła mnie bardzo, chwilami denerwowała, chwilami bardzo się podobała. Nie jest ona bardzo oryginalna, ale nie nudziłam się przy czytaniu. Myślę że przeczytać można, ale ja bym chyba nie kupowała, chyba że dla okładki. Choć książka też nie jest zła.
A i jeszcze tak dodam, strasznie podobał mi się pomysł z tymi cieniami, one były w tej książce chyba najciekawsze
A jeśli chodzi o zakończenie, to zostało wiele nierozwiązanych kwestii, więc w następnej części na pewno się będzie działo
Napisałam to na innym forum, trochę przydługaśne, przeczytajcie jak chcecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lenalee
Anioł Ciemności
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie z tego świata. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:50, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kupiłam już dawno, ale póki co leży na półce i czeka na swoją kolej. Niedługo planuję się zabrać. Trochę przerażają mnie te niektóre niezbyt pozytywne opinie. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokarina
Anioł Ciemności
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:32, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
AGA zgadzam się z każdym napisanym przez Ciebie słowem. Ja skończyłam czytać dzisiaj i tak samo nie wiedziałam co mam na temat tej książki myśleć. Praktycznie żadnego z bohaterów za dobrze nie poznaliśmy. Luce rzeczywiście nie za wiele sie odzywała. Tak samo jak nie wiem co Daniel widział w Luce, tak samo nie wiem co Luce widziała w Danielu. Tak jak wspomniałaś- już Cam wydawał się ciekawszy. W pewnych momentach miałam wrażenie, że niektóre zachowania bohaterów przeczą ich kreacji. Akcja zanim się rozkręciła to się skończyła. Wydaje się jakby cała ta książka była zapowiedzią drugiej części i mam nadzieję, że w niej będzie trochę więcej. Mimo to rzeczywiście jest napisana fajnym, przystępnym językiem. Czyta się szybko i nie nudzi się mimo braku akcji. Chociaż drugi raz raczej nie sięgne. Sam pomysł na książkę był naprawde ciekway i obiecujący jednak myślę, że można to było lepiej przedstawić. Ja np. nie wczułam się niestety za bardzo w sytuację bohaterów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:37, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak Lokarina, ja też juz drugi raz nie mam ochoty tego czytać, ale 2 części jestem naprawdę ciekawa No bo naprawdę kilka kwestii jest zupełnie niewytłumaczonych, np o co chodzi z tą Lucy, do czego ona ma byc potrzebna.
Cytat: | I jeszcze jestem ciekawa w jaki sposób ona miała niby zginąc, w sensie kto miał ją zabic, bo przeceiz Cam powiedział, że tego na pewno nie zrobi, więc kto? I np kto wywołał ten pożar. | Ten pożar to była chyba jedna z fajniejszych akcji w ksiązce. Było tam dużo Cieni a potem ten "sen" Cytat: | Choć w sumie ta miłość L i D za bardzo mi się nie podobała. |
Ostatnio zmieniony przez AGA dnia Pon 13:38, 31 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokarina
Anioł Ciemności
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:25, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, właśnie po co im ta Lucy? Tak naprawdę to nie wyjaśniło się prawie nic. Rzeczywiście akcja z pożarem była fajna, ale też niezbyt długa. Mam ogromną nadzieję, że w drugiej części wyjaśnią się te wszystkie niedopowiedzenia. Ja też jestem jej ciekawa bo ogólnie temat książki jest całkiem intrygujący i sam pomysł mi się podoba Chcicałabym tylko wszystkiego więcej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenalee
Anioł Ciemności
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie z tego świata. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:18, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wybaczcie mi ten poniższy bełkot, przed chwilą skończyłam czytać i bardzo mi się ta książka podobała. Taki ze mnie rodzynek wyjątkowy tutaj.
Muszę się przyznać, że podeszłam do tej książki z dystansem. Zwykle przed przeczytaniem jakiejś książki czytam recenzje innych czytelników, aby przekonać się, czy warto przeczytać albo kupić. W tym wypadku również zapoznałam się z opiniami innych osób i były one w większości negatywne lub po prostu niezachęcające zbytnio do przeczytania "Upadłych". A jako, że ja lubię robić na przekór innym, na przekór światu, postanowiłam kupić i przeczytać tę książkę. Mój wybór był bardzo dobry.
Książka ta wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Historia może i była troszkę oklepana - dwoje przeznaczonych sobie kochanków, którzy nie mogą być być ze sobą - lecz opisana w bardzo ciekawy i przyjemny dla oka sposób. Tutaj jednak podobało mi się to, że chłopak usilnie nie próbuje przypodobać się dziewczynie, nie prawi komplementów, nie słodzi - do czasu. A wręcz jej unika, odtrąca, mając tym samym na myśli jej dobro. Bardzo przyjemna odmiana, biorąc pod uwagę książki, których się ostatnio naczytałam i w których takie mizianie się niemal doprowadzało mnie momentami do mdłości.
Drugim plusem są bohaterowie. Główna bohaterka, Luce, była bardzo przyjemną postacią, od razu wzbudziła moją sympatię. Nie czułam do niej żadnej niechęci, co ostatnio często mi się zdarza. Nie była idealna, ale nie była również dziewczyną, którą wiecznie trzeba ratować, gdyż wpadała w kłopoty. Oczywiście, czasami znajdowała się w potrzasku, lecz jak dla mnie zwykle miało to swoje dobre strony. Daniel to dosyć zdystansowany chłopak, jak wydawało mi się na początku czytania książki. Zimny, roztaczający wokół siebie chłodną barierę, przez którą niemal nic nie mogło się przebić. Czasami wręcz chamski i arogancki. Jednak z czasem poznałam go lepiej i okazał się zupełnie innym chłopakiem, niż mi się przedtem wydawało. Hmmm, Cam... Zwykle przeczucie mówi mi, polubić danego bohatera czy nie. Tym razem przeczucie zawiodło, bo przy tej postaci nie czułam zupełnie nic, choć powinno być inaczej. Nie wiem, co mnie później tak w nim zdenerwowało.
Zniesmaczyła mnie trochę wizja trójkąta, który przedstawiono w książce. Jeden chłopak zły, drugi dobry - do końca niemal nie wiadomo, który jest który. Dobrze, że nie była to usilna walka o względu Luce, choć jak dla mnie chłopaki mogliby ją zostawić i zająć się sobą. Jestem pewna, że byłaby z nich bardzo urocza parka.
Po przeczytaniu "Upadłych" mam wrażenie, jakby pewne sprawy nie zostały zakończone, pewne fakty nie spotkały się z wyjaśnieniem. Może w drugiej części zostanie to wszystko przedstawione w jasny sposób. Opis na okładce mówi i starożytnej wojnie. Więc gdzie, do diabła, ona się podziała? Jak dla mnie było owej wojny zbyt mało, poznałam ją tylko z wierzchu, o ile nie w ogóle. Mimo to czekam na drugi tom, bądź co bądź spędziłam przy tej książce bardzo miły czas. Po przeczytanej przeze mnie historii wreszcie widać, że przeznaczenie to wcale nie taka fajna sprawa, jak mogłoby się wydawać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lyonne
Administrator
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:26, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam tą książkę.Była napisana takim lekkim językiem .Łatwo ją było czytać.Nie mogę się doczekać 2 części.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokarina
Anioł Ciemności
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:48, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
"Lauren Kate Udręka Drugi tom uzależniającego cyklu „Upadli”, w którym... MIŁOŚĆ NIGDY SIĘ NIE KOŃCZY Piekło na ziemi. Tak właśnie czuje się Luce z dala od swojego chłopaka Daniela, upadłego anioła. Minęła cała wieczność, nim się odnaleźli, ale teraz znów muszą się rozstać. Jednak im więcej się dowiaduje, tym bardziej prześladuje ją myśl, że Daniel nie powiedział jej wszystkiego. Coś przed nią ukrywa – coś niebezpiecznego. "
Premiera: 10.11.2010
Także już za niecały miesiąc
|
|
Powrót do góry |
|
|
AGA
Uwięziona w kartkach
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:28, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Okładka jest cudna A co w środku to jeszcze zobaczymy, mam nadzieję że bedzie więcej akcji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lokarina
Anioł Ciemności
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:42, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się AGA okładki w tej serii są poprostu przepiękne. A ja muszę przyznać, że im bliżej premiery tym bardziej czekam na tą książkę. Na początku nie czekałam za bardzo, ale teraz jestem coraz bardziej ciekawa jak to się wszystko dalej potoczy i co tam się okaże
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|