Lenalee
Anioł Ciemności
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie z tego świata. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:24, 11 Sie 2010 Temat postu: Noce w Rodanthe - Nicholas Sparks |
|
|
Rodanthe Nadmorskie miasteczko na południowym krańcu Karoliny Północnej. Miejsce pełne tajemnic, wspomnień, a nade wszystko miłości... Trzy lata po rozwodzie z mężem, który porzuciwszy ja dla innej kobiety, na prośbę swojej przyjaciółki Adrienne Willis przyjeżdża tu na tydzień, by zając się Gospodą. Kilkudniowa znajomość z nowo przybyłym gościem, chirurgiem Paulem Flannerem, przewraca jej świat do góry nogami. Paul i Adrienne postanawiają wspólnie spędzić resztę życia, ale los chce inaczej. Wspomnienie tej miłości towarzyszy jej przez lata.
Moja recenzja
Przez pierwsze kilka kartek miałam wrażenie, że jest to jednak najsłabsza z książek Sparksa. Dopiero później dotarło do mnie, jak bardzo się myliłam. Bo może jednak nie zachwyca tak jak inne, to zdecydowanie jest to jedna z najpiękniejszych opowieści o miłości, jakie miałam okazję przeczytać.
Pisana typowo Sparksowym stylem, więc jeżeli ktoś ma na koncie już jakieś jego książki, to tę książkę pokocha już od pierwszych stron. Już od samego początku poczuje jej klimat i zżyje się z powieścią, jakby była najlepszym przyjacielem. A jeżeli nie, to nic nie szkodzi. Sam styl Sparksa sprawia, że jest to bardzo przyjemna lektura i osoba, która wcześniej nie czytała żadnych książek tego autora, już od samego początku polubi tę książkę. Co prawda książka ta jest naprawdę krótka i ledwo się zacznie, a już dochodzi się do końca powieści. To jednak nie jest żadnym ubytkiem, bo historia sama w sobie jest tak poruszająca, że czytelnik potrafi zapomnieć o całym świecie.
Każda książka tego autora wywołuje w czytelniku jakieś emocje. Ta pomogła mi uwierzyć, że prawdziwa miłość istnieje i niekiedy naprawdę nie trzeba jej zbyt długo szukać. że w każdej chwili może spotkać nas szczęście, ale również ból i cierpienie. Dlatego, gdy skończyłam czytać i odkładałam tę lekturę na półkę, nasunęło mi się na myśl pewne pytanie. Dlaczego ludzie, których spotkała prawdziwa miłość i naprawdę zasłużyli na to uczucie, nie mogę być szczęśliwi i cieszyć się tym szczęściem do końca? Dlaczego zawsze dzieje się coś złego, co potrafi zbudowany zamek raz, a porządnie obrócić go z powrotem w piasek? Myślę, że na te pytania każdy odpowie sobie sam.
Polecam, bo jak każda książka Nicholasa Sparksa, jest naprawdę głęboką i przyjemną lekturą, która naprawdę potrafi umilić czas.
|
|