Saga Zmierzch

Lenalee

Isabella Swan to szukająca swego miejsca w świecie, zagubiona nastolatka, cicha marzycielka. Kiedy poznaje przystojnego, błyskotliwego i intrygującego Edwarda Cullena nie zdaje sobie sprawy, że znajomość ta wstrząśnie jej życiem i zmieni je na zawsze. Zrealizowana z rozmachem historia o zakazanym, burzliwym i niebezpiecznym romansie młodego wampira i śmiertelniczki. W obsadzie wschodzące gwiazdy Hollywood: Kristen Stewart ("Azyl") i Robert Pattinson ("Harry Potter i Czara Ognia!")!

* * *
Tutaj możecie prowadzić dyskusje na temat Zmierzchu, Księżycu w Nowiu, Zaćmienia... Na temat aktorów, fabuły, efektów specjalnych i tak dalej, i tak dalej. Wink

Mystery

Fee... :p Ogólnie to nie lubię zmierzchu. Pierwsza i druga część im wogóle nie wyszły, no, trzecia przejdzie. Wink

Nawet nie wiem czy idę na przed świtem. A książki... Oj, to znowu nie ten temat. ;p

Lyonne

Lubię Zmierzch . Bardzo fajny film..Najbardziej nie lubię Edwarda.

Lokarina

A ja lubię Zmierzch. Może nie jest to jakiś wybitny film, ale kiedyś miałam taką manię, że znałam prawie cały na pamięć. Na szczęście już mi przeszło Wink

.

Chociaż uważam, że do książki się nie umywa. Nie dziwie się wcale, że ludzie, którzy obejrzeli tylko film, nie mogą pojąć o co chodzi z tą całą zmierzchomanią Wink

.

Lenalee

To ja wkleję tutaj swoją opinię o Zaćmieniu z innego forum, poddaną metamorfozie.

Aż się zdziwiłam, ile razy poleciały mi łzy. Szczególnie w momencie, gdy Rosalie opowiadała swoją historię. Bardzo mi się podobała ta scena i widać było, jakie emocje malują się na jej twarzy.
Kolejny moment był wtedy, gdy Jacob usłyszał rozmowę Belli i Edwarda o ich małżeństwie. Cała ta scena była dla mnie pełna łez, a pocałunek Jacoba i Belli był przecudowny, uważam, że był najromantyczniejszą sceną w filmie. Było w nim więcej uczuć niż w pustych pocałunkach Belli i Edwarda. Strasznie żałuję, że Bella nie jest z Jacobem, ale cóż począć. Szkoda mi go, tak się męczył przez cały czas, próbując udowodnić Belli, że kocha go bardziej niż Edwarda.
Później oczywiście kolejna scena z Jacobem, gdy ten próbuje uratować Leę i jakiś wampir łamie mu kości. Ten wyraz bólu na twarzy Jacoba był okropny. Sad

I jego krzyk... brr. Sad

Strasznie denerwowały mnie te ckliwe sceny Edwarda i Belli. Powstrzymywałam się na nich od wymiotów.
Bardzo podobała mi się walka Jaspera i Alice, była taaaka urocza. I tek pocałunek później. Jedna z najlepszych scen w tym filmie. W ogóle Jasper był taki odmieniony. Zupełnie inaczej wyglądał, niż w Zmierzchu, Księżycu w Nowiu czy chociażby w Pięknych, serialu, w którym grał. Wyprzystojniał. Smile

Zauważyłam dużo kwestii książkowych w tej części i nie wiem, czy ocenić to na plus czy na minus.
Była również taka scena, w której miałam wrażenie, że sztuczniej zagrać się nie dało. Chodzi mi o ten moment, w którym Edward mówi Belli o biletach. Strasznie sztucznie to wyszło. Confused

Scena początkowa filmu bardzo mi się podobała, Riley wyszedł w niej booosko. Szkoda mi go, tego, co się z nim stało, bo w zasadzie naprawdę go polubiłam. Sad

Fajne były jeszcze momenty, w których pokazywane były sceny wampirów z armii Victorii, wcześniej przeczytałam "Drugie życie Bree Tanner", więc było to naprawdę ciekawe doświadczenie. No i właśnie szkoda mi Bree, naprawdę mi jej szkoda. Nie chciała walczyć, poddała się, ale i tak została zniszczona.
Gra Dakoty była genialna, ma dziewczyna charakterek. Cóż, najchętniej nie wypowiadałabym się o Kristen, ale nie da rady. Jak mnie potwornie wkurzały te rozdziawione usta! Całe szczęście, że było ich mniej niż we wcześniejszych filmach, bo mało brakuje, a dostanę jakiejś fobii na punkcie jej ust. Confused

Brakuje mi bardzo tej uroczej fryzurki Alice, którą miała w Zmierzchu. No i tej sceny, w której Alice prosi Bellę, aby mogła urządzić wesele (bo ona była w Zaćmieniu, nie?). Ogólnie ta część jest najlepsza z dotychczasowych. Kocham Jacoba i pozostaję mu wierna cały czas, ale muszę stwierdzić, że najcudowniejszą postacią w tym filmie jest Riley. Wink

Lokarina

Mnie w książce Jacob strasznie denerwował, szczególnie na początku no i własnie w Zaćmieniu. W filmie natomiast wolę go dużo bardziej. Podoba mi się to jak zagrał go Lautner, dużo lepszy z niego aktor niż z Kristen i Roberta. Mimo to, ja chyba już zawsze będę miała jakiś taki sentyment do tej sagi Wink

.

Lyonne

Lubię tą książkę.Podobała mi się rola Jacoba.Wkurzyłam się na Bellę ,że nie chce być z Jacobem.....

AGA

A ja na Zaćmieniu w kinie nie byłam, teraz czekam na jakąs dobrą wersję w necie bo strasznie jestem ciekawa trzeciej części. I tak jak wy duzo bardziej wolę Jacoba w filmie, a tu ma być go duzo i jestem tego bardzo ciekawa Very Happy

Lenalee

Aga, w necie już jest całkiem porządna wersja Zaćmienia. Wink

Ja ściągnęłam prze Aresa i jakość była nawet przyzwoita. Wink

AGA

Ale ja chcę tylko wersję DVDRip, wszystkie choć troche gorsze mnie nie interesuja. Ja na razie znajduję tylko CAM i TS. Jak juz mam oglądac Zaćmienie to porządnie Very Happy